Jak wyznaczać cele i osiągać je w określonym czasie?

Cele, które sobie wyznaczasz, mogą dotyczyć różnych zagadnień. Być może będą to sprawy zawodowe i biznesowe, takie jak pozyskanie nowych klientów, osiągnięcie celu finansowego w Twojej firmie czy przejścia z etatu na własną działalność. A może stawiasz sobie cele bardziej osobiste? Jak często masz poczucie, że nie do końca są one realizowane?

Samo postawienie sobie celów nie wystarczy. Kluczem do odniesienia sukcesu jest wytrwałe dążenie do ich realizacji. W jaki sposób to zrobić? Dowiesz się z artykułu, w którym na przykładzie jednego z moich niedawnych celów podzielę się z Tobą sześcioma wskazówkami, jak osiągać cele i na co zwrócić uwagę, by faktycznie zrealizować to, co dla Ciebie ważne. 

1. Wiara w powodzenie

To niezwykle ważne, czy wierzysz, że możesz osiągnąć dany cel, czy wręcz przeciwnie – Twój umysł podpowiada Ci, że jest to nierealne. Wiara w powodzenie i Twój mindset to kluczowe kwestie, które będą Cię popychały do przodu. Dlatego zadbaj o to, co myślisz.

Pamiętam czas, kiedy budowałam jedną ze swoich firm Wolves Summit, którą po budowaniu jej przez prawie 5 lat w 2019 roku sprzedałam. W ciągu siedmiu tygodni nowej marki pozyskałam 1300 klientów. Nie miałam kontaktów, ale miałam za to gigantyczną wiarę, że to jest realne i że dam radę to zrobić.

Kilka miesięcy temu, w moim nowym projekcie biznesowym postawiłam sobie jako cel pozyskanie 200 klientów w ciągu miesiąca na najdroższy produkt w nowej ofercie. Dla wielu osób wydawało się to nierealne, szczególnie że były to wakacje, czas urlopów i wyjazdów, a jednak duża część tego celu została zrealizowana z sukcesem.

2. Odpowiednio zaplanuj działania

Jak wesprzeć wiarę w powodzenie? Oczywiście odpowiednim planowaniem działań. Z jednej strony możesz do tego wykorzystać techniki służące do zmiany narracji w Twojej głowie, o których mówię na swoim kanale na YouTube i piszę na blogu, po to, aby zastymulować głowę do szukania sposobów na osiągnięcie celu, których jeszcze nie znasz. Najczęściej funkcjonuje ona w tym, co znane, dlatego warto stawiać wysoki cel i dać sobie przestrzeń na nowe pomysły dojścia do niego.  Z drugiej strony bardzo ważne jest ułożenie konkretnego planu na poziomie umysłu logicznego i znanych już nam dróg do jego osiągnięcia. Ja jestem dużym zwolennikiem łączenia tych dwóch metod.

Wracając do przykładu celu, który sobie postawiłam, odnośnie liczby klientów w nowym projekcie, to wiedziałam, że jest on bardzo ambitny, tym bardziej że nie chciałam wypuszczać kampanii. Nie do końca wiedziałam jednak, jak go zrealizować. Zaczęłam zadawać sobie codziennie pytanie i generować pomysły, których powstało kilkanaście.

Miałam przestrzeń na logiczne przemyślenie tego, co jest możliwe. Zaplanowałam czas, jaki będę potrzebowała poświęcić na rozmowę z każdym klientem, a następnie, w jaki sposób mogę wygenerować tę liczbę osób, by móc przeprowadzić rozmowy. Biorąc pod uwagę, ile mam czasu w ciągu dnia i ile tych dni zostało do końca miesiąca, wiedziałam, ile rozmów jestem w stanie przejść. Zrobiłam założenie, jaki procent prowadzonych rozmów może się faktycznie zakończyć domknięciem sprzedaży. Nigdy nie zakładaj, że to będzie 100%, bo to nie jest realne dla żadnego produktu czy usługi. Po prostu rynek tak nie działa.

Z jednej strony więc popatrzyłam na to, co jest realne, z drugiej patrząc na czas, stwierdziłam, że jest go zbyt mało, bym mogła zrealizować ten cel, nawet jeśli rozmowy byłyby prowadzone w bardzo zwinny sposób.

3. Zadawaj sobie odpowiednie pytania

Od tej pory codziennie zadawałam sobie pytania: jak możesz to zrealizować, jak planować pracę, co możesz zrobić inaczej, czego dzisiaj jeszcze nie widzisz? Z jednej strony miałam logiczny plan, a z drugiej przestrzeń w głowie na to, by wygenerowała pomysły, które pozwolą mi zrealizować ten ambitny cel, mimo że czasu było naprawdę mało.

Dlatego osobiście nie jestem zwolenniczką metodologii SMART, mówiącej, że cel powinien być realny. Owszem, uważam, że powinien być zbliżony do realnego na tyle, na ile się da, ale powinien dać Ci również przestrzeń na to, by pomysł przyszedł do Ciebie i by po drodze znaleźli się odpowiedni ludzie czy mechanizmy, którzy pomogą Ci to osiągnąć.

Moim zdaniem warto myśleć realnie, ale również brać pod uwagę, że są rzeczy, które możesz wygenerować, a których dzisiaj jeszcze nie widzisz. Kiedy zaczęłam zadawać sobie pytania, to w ciągu tygodnia przyszło mi do głowy kilka pomysłów, które systematycznie wdrażałam. Pierwsza akcja znalezienia odpowiednich osób do rozmowy przeszła moje oczekiwania, więc kolejnych punktów, wypisanych na mojej liście jako pomysły, nawet nie potrzebowałam realizować.

Kiedy zaczęłam rozmawiać z potencjalnymi klientami, okazało się, że czas rozmowy jest dłuższy, niż planowałam. Więc znowu zaczęłam zadawać sobie pytania, w jaki sposób mogę go skrócić i jak robić więcej rozmów. Wygenerowałam kolejny pomysł, zaaplikowałam i okazało się, że czas skrócił się aż pięciokrotnie, a skuteczność rozmów podniosła.

4. Sprawdź, na jakim etapie realizacji celu jesteś i wyciągnij wnioski

Codziennie sprawdzałam, ile rozmów udało mi się przeprowadzić, ile z nich zakończyło się domknięciem sprzedaży, czyli klient powiedział „tak” i zdecydował się na zakup. Okazało się, że gdybym dalej utrzymywała taką statystykę dzienną, to na koniec miesiąca nie zrealizuję wyznaczonego celu. Wiedziałam, że potrzebuję ją podnieść. Zaczęłam zadawać sobie kolejne pytania. Jak mogę ją podnieść? Jak mogę wybrać osoby do rozmowy, z którymi potencjał zamknięcia będzie najwyższy?  

Obserwacja dzienna, wyciąganie wniosków, a następnie aplikowanie ich w działaniu daje Ci możliwość znajdowania lepszych rozwiązań. Akcja tworzy rezultaty i nowe pomysły, które możesz wprowadzić w życie, by zrealizować wyznaczony cel.

5. Aplikuj potrzebne zmiany

Zakładanie, że to, co planujesz, nie zmieni się w trakcie działania, nie będzie dopasowywane i weryfikowane, to moim zdaniem trochę złudne myślenie. Często podczas realizacji danego celu czy projektu otrzymujesz informacje zwrotne, które pozwalają Ci skutecznie reagować i dopasowywać zmiany do danej sytuacji.

Pewnie kojarzysz grafikę z drogą do sukcesu, która nigdy nie jest prosta, jest za to kręta. Dokładnie tak samo jest z każdym celem, który chcesz zrealizować. Droga, którą widzisz na samym początku, często w trakcie wymaga dopasowania. Nie dlatego, że masz chaos czy że nie planujesz, ale dlatego, że wyciągasz wnioski z tego, co się dzieje i aplikujesz je w działaniu.

Zaplanuj sobie, by się zatrzymać, wyciągnąć wnioski, zadać sobie właściwe pytania i zaaplikować zmianę. Jeśli nie dasz sobie tej przestrzeni, to najczęściej po prostu tracisz czas. W rezultacie okazuje się, że nie realizujesz założonego celu. Zmiany zawsze są możliwe i są czymś normalnym. Dlatego zaakceptuj je i doceniaj, że działają.

Aby pogłębić temat 7 dobrych zasad, jak planować czas, aby skutecznie realizować swoje cele sprawdź artykuł tutaj.

6. Docenianie swoich sukcesów

Wróćmy do celu pozyskania 200 klientów w ciągu miesiąca. Realizowałam go, miałam sukcesy, ale patrząc na statystykę, wiedziałam, że w ten sposób nie osiągnę zamierzonego celu. Wprowadziłam jedną zmianę, potem drugą, które skutecznie przyspieszyły efekty, bo każdego dnia miałam coraz lepszą statystykę pozyskiwania klientów i inwestowałam w to mniej czasu. Doszłam również do tego, jak przefiltrować osoby, które się zgłosiły, by skupić się wyłącznie na tych właściwych, gdzie statystyka jest najwyższa, a poświęcony czas jak najbardziej efektywny.

Finalnie pozyskałam 63 nowych klientów, więc zrealizowałam nieco ponad 30% celu, który sobie wyznaczyłam. Czy to był słaby cel? Nie! On nadal przyniósł konkretne profity finansowe, dał mi wiele wniosków, a wspólnie z innymi osobami zaangażowanymi w projekt na zasadzie partnerstwa, osiągnęliśmy wynik 150 klientów, czyli byliśmy bardzo blisko założonego celu.

Jak mogłam zareagować na ten wynik? Z jednej strony mogłam być bardzo niezadowolona, że nie osiągnęłam celu, jakim było pozyskanie 200 klientów, a z drugiej, mogłam bardzo mocno doceniać każdego klienta, który się pojawił. Zawsze wybieram tę drugą opcję. Wybieram docenianie tego, co udało mi się zrealizować i analizuję, dlaczego osiągnęłam taki, a nie inny wynik. Uczę się, wyciągam wnioski i zastanawiam, w jaki sposób mogę je wykorzystać w przyszłości.

To, co możesz zrobić, by zrealizować cel długoterminowy, to docenianie sukcesów, które masz po drodze. Jeśli ich nie docenisz i skupisz się tylko na tym, co się nie udało, to niestety pozostaniesz z myśleniem na poziomie braku, a nie na poziomie możliwości. 

Taki mindset sprawi, że zamiast iść do przodu, zaczniesz się cofać. Dlatego ciesz się każdym sukcesem, doceniaj go, a to pozwoli Ci w szybszym tempie realizować kolejne cele. Czasem może okazać się, że trzeba będzie coś dopasować, np. dać sobie większą ilość czasu na osiągnięcie 100% wyniku, ale zaakceptuj to, doceń i ciesz się z tego, zamiast się tym martwić.

Każdy sukces po drodze pozwala odkrywać rzeczy, wnioski, które dają nam możliwość skutecznego dalszego działania, dużo bardziej efektywne narzędzia, sposoby, o których wcześniej nie wiedzieliśmy, a które powodują, że jesteś kilka kroków dalej w osiąganiu 100% założonego celu.

W artykule przedstawiłam Ci 6 wskazówek dotyczących skutecznego wyznaczania i realizowania celów. Zastosuj je u siebie, w pracy, w biznesie czy życiu rodzinnym, a jestem przekonana, że kolejne wyznaczone przez Ciebie cele zakończą się rezultatem, którego oczekujesz.

Chcesz dowiedzieć się, w jaki sposób skutecznie planować i wykorzystać pięć metod, które pozwolą Ci odzyskać nawet jeden dzień w tygodniu?

Stworzyłam poradnik, w którym dzielę się wskazówkami, w jaki sposób odzyskać jeden dzień w tygodniu, dzięki wprowadzeniu 5 kluczowych zasad. 

Dzięki materiałowi poznasz m.in.

• Czym jest planowanie w blokach czasowych i dlaczego najwięksi tego świata typu Elon Musk też tak pracują,
• W jaki sposób planuję swój dzień, aby realizować 100% planu,
• Czym różni się praca na kalendarzu digital od listy zadań,
• W jaki sposób nie tracić średnio godziny dziennie na szukanie informacji,
• Jak decydować, co jest priorytetem.

Co zrobiłbyś z dodatkowym czasem? Na co byś go przeznaczył? Z tą myślą zacznij OD RAZU wdrażać praktycznie metody, którymi się z Tobą dzielę. 

Pobierz bezpłatnie e-booka tutaj lub przycisk powyżej.